Nadchodzi czas Mikołajek…
Czas, kiedy otrzymujemy prezenty, pijemy wyjątkowo ciepłe
kakao i opowiadamy
sobie historię o pewnym dobrym człowieku, który został biskupem. Wspólnie
cieszymy się, że za chwilę przyczłapią święta Bożego Narodzenia i piszemy listy
do św. Mikołaja. Siadamy przed kominkiem (a Ci co kominka nie mają wyobrażają
sobie kominek) i myślą o tym jak to wspaniale mieć kominek (choćby wyobrażony) i
ciepły domek. W szkole losujemy osoby, którym dajemy prezenty. Powraca do nas
to uczucie ciepła w sercu, gdy sami coś dostajemy. Oglądamy śnieg zza okna i
robimy bitwy na śnieżki. Lepimy bałwanka a wieczorem ronimy łzy, gdy okazało
się, że odpadła mu głowa. Słowem, stajemy się jeszcze bardziej młodzi.
Alice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz