poniedziałek, 1 października 2012

Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu
 Jeszcze kilka lat temu ludzie nie jedzący mięsa byli postrzegani jako dziwacy. Obecnie sytuacja się zmieniła - życie bez mięsa zyskuje wciąż nowych zwolenników.
Nawet dotychczasowi sceptycy zaczynają dostrzegać wiele plusów płynących z takiego stylu życia.
Stawiają na zdrowie i na świat wolny od okrucieństwa - decydują się na wegetarianizm.

 Dnia 1 października odbył się właśnie ten dzień w naszej szkole.

Do kupienia na stołach znalazły się :
- budyń z kaszy jaglanej z malinami i z mleczkiem kokosowym
-tarta porowa
- spaghetti z pomidorami
- sałatka makaronowa z grejpfrutem
- sałatka z kapusty pekińskiej
- tortilla z łososiem
- tortilla z warzywami
- sakiewki z soczewicy
-pomidory z mozzarelą
- sałatka owocowa
-sałatka pomidorowa
- "uśmiechnięte" kanapeczki z pastą jajeczną, z białym serkiem , rzodkiewką i z żółtym serem i papryka.
Potrawy sprzedawały się jak "ciepłe bułeczki"Uśmiech
Wszystkim którzy uczestniczyli w kiermaszu serdecznie dziękujemy.
 A oto kilka ciekawych przepisów:

Przepis na budyń kokosowy z kaszą jaglaną z owocami Kuby Stelmasika:

Składniki:
  • 1 szklanka (250 ml) kaszy jaglanej,
  • 1 puszka mleka kokosowego (400 ml),
  • 6 łyżek wiórków kokosowych,
  • 2 łyżki nierafinowanego brązowego cukru trzcinowego lub innej substancji słodzącej,
  • 1 szklanka borówek amerykańskich,
  • 1 szklanka malin,
  • 6 łyżek syropu klonowego. 
 Kaszę jaglaną przelewamy wrzątkiem, przekładamy do sporego rondla, zalewamy mlekiem, uzupełniamy szklanką wody i wsypujemy cukier. Wszystko mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem do zupełnej miękkości (ok. 20 minut). Gdyby po tym czasie pozostał jakiś płyn, wyłączamy kuchenkę i zostawiamy kasze na ciepłej płycie pod przykryciem aż wchłonie wszystko.
Lekko przestudzoną kaszę miksujemy w blenderze na gładką masę. Wsypujemy wiórki kokosowe i umyte owoce, wszystko dokładnie mieszamy nie przejmując się, jeśli część owoców się rozpadnie.
Budyń nakładamy do naczyń (ja mam specjalne do puddingu, ale mogą być chociażby ramekiny albo małe miseczki). Wkładamy na noc do lodówki. Naczynia, w których przygotowaliśmy budyń, wkładamy na chwilę do bardzo gorącej wody, aby łatwo wyszedł. Przekładamy na talerzyki, każdą porcję polewamy łyżką syropu klonowego i dekorujemy świeżymi owocami.